Żegnamy Opole. Klimatyczny internat – schronisko w towarzystwie obywateli zza wschodniej granicy. Piękny bezkolizyjny wyjazd przez ,,Wyspę Bolko”  - gratulujemy Opolu takich rozwiązań przyjaznym rowerzystom. Przy bardzo zaangażowanej obsadzie policyjnego patrolu – może przyszłych pielgrzymów? Choć tych deklaracji typu „pojadę za rok” jest ciągle więcej niż nas ale kończy się na deklaracjach jak zwykle – bezpiecznie dojechaliśmy do ,,Kopciuszka” Warto, naprawdę warto poszukiwać taki miejsc jak pałac w Kopicach gdzie przed wojną kwitło życie i działy się niesamowite rzeczy. Dowód ludzkiego geniuszu, przedsiębiorczości i odpowiedzialności za Polskę i ludzi – warto zapoznać się z historią rodu Schaffgotschów.

Henryków – kolejne miejsce ukryte w dolinach w łanach zbóż na dolnośląskiej prowincji. Tu rządził ks. Henryk nie mogło być inaczej. Kolejna ważna homilia z ust 8 krotnego pielgrzyma wybrzmiała w dawnej protestanckiej kaplicy dziś już nawet nie seminaryjnej po prostu kaplicy MB Częstochowskiej.

Blisko godzinę poznawaliśmy historie opactwa cystersów od furty przez strych, aż po kościół i kolejne skrzydła, gdzie nawet w 2000 roku gościł ówczesny kard. Ratzinger.

Rzadko się zdarza by nas wyczekiwano z aparatami w bramie. Tak jednak się wydarzyło i to w nikomu nieznanych Pieszycach u podnóża Gór Sowich.

Niesamowite spotkanie z siostrami salezjankami. To dar z niebios by w takim momencie po ciężkim i gorącym dniu w tak serdecznej siostrzanej atmosferze odpocząć. Dziękujemy.

Wieczorne modlitwy w niemałej a pięknej kaplicy sióstr kompleta, istotne uwagi na dzień wjazdy do Krzeszowa i nocny spoczynek. Jutro blisko 9 km z rana i ciągle pod górkę na wysokość 755 m.n.p.m

 

Galeria - Dzień 5

 

Dzień V   Opole - Pieszyce

24 lipca 2019

Design & Created by MAGNUM & WIZJOFONIKA       © 2019 - Pielgrzymka Rowerowa Diecezji Sandomierskiej

Polub nas na portalach społecznościowych: